Każdy z mojego pokolenia, urodzonych tu w latach 50-tych, mógłby
rozpocząć swoje wspomnienia "Wychowałem się w pałacu ...". Mileszewski
pałac, otaczający go park i przyległy sad były naszym drugim domem. Tu
od najmłodszych lat spędzaliśmy sporo czasu. Tu mieściło się
przedszkole, świetlica, w której spotykaliśmy się ćwicząc, rysując,
tańcząc, śpiewając, później klubo-kawiarnia z pierwszym we wsi
telewizorem. Życie kulturalne kwitło. Ileż to zabaw w parku potrafiliśmy
wymyśleć.
Znalazłam w internecie inne ujęcie pałacu i fragment parku.
Piszcie w komentarzach co pamiętacie z tamtych lat.
Zdjęcia z: http://www.polskiezabytki.pl/m/obiekt/1169/Mileszewy/


Brak komentarzy:
Prześlij komentarz